Zmarły w 2019 roku kolega Stanisław Senkowski był człowiekiem niezwykłym, posiadał dar jednoczenia kolegów i niezwykły zmysł organizacyjny. To wielce zasłużony dla Szkoły w Grabowcu i dla Grabowca absolwent Liceum. To on był inicjatorem i organizatorem czterech zjazdów absolwentów Liceum grabowieckiego, w tym  II Zjazdu Absolwentów Liceum Ogólnokształcącego zorganizowanego w 50-lecie szkoły.  W zjeździe tym, który odbył się 22 czerwca 2002 roku,  wzięło udział około 500 osób a klasa maturzystów z 1965 roku przybyła na zjazd najliczniej. Stanisław Senkowski był też założycielem i przez wiele lat prezesem Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół LO w Grabowcu.           

Kolega Staszek był także niestrudzonym organizatorem licznych spotkań kolegów- absolwentów swojej klasy. W spotkaniach tych, zawsze oczekiwanych przez kolegów, zazwyczaj uczestniczyło kilkanaście osób a odbywały się one w różnych miejscach Polski, najczęściej w prywatnych domach koleżanek lub kolegów. W spotkaniach brali udział: Stanisław Senkowski z żoną Barbarą, Lucyna Runkiewicz-Gleba z mężem Józefem, Jadwiga Sawiniec-Prus z mężem Edwardem, Grażyna Kłos-Jach z mężem Marianem, Teresa Boniecka-Kaśkorz z mężem Marianem, Maria Abramiuk-Michalska, Maria Janiuk-Kawałko, Józef Orzechowski z żoną Zofią, Jerzy Zwolak z żoną Agatą, Jan Suszko z żoną Henryką, Kazimierz Trybalski z żoną Barbarą, Edward Kalisz a także jednokrotnie Stanisława Sobczyk, Bogumiła Przenniak, Wacława Kaziczak i Helena Gimlewicz z mężem. Miejscem spotkań było najczęściej  miejsce zamieszkania któregoś z kolegów lub miejscowość atrakcyjna turystycznie, były to:  Kazimierz, Krasnobród, Zwierzewo koło Ostródy u Glebów, Kieźliny koło Olsztyna u Zwolaków, Jaworzno u Orzechowskich, Ciechocinek, ośrodek nad Jeziorem Białym, Kamienna koło Wiślicy u Trybalskich i dwukrotnie Garliczka koło Krakowa u Trybalskich. W ostatnich latach, już po śmierci Kolegi Stanisława, Maria Janiuk-Kawałko gościła w swoim domu w Krasnobrodzie kolegów z klasy, choć już w mniejszej grupie, a w ubiegłym roku spotkanie zorganizowała w swoim mieszkaniu w Tomaszowie Lubelskim Grażyna Kłos-Jach. Spotkania klasowe zazwyczaj były kilkudniowe i oprócz biesiad przy stole, zwiedzano okoliczne atrakcje turystyczne, realizowano program kulturalny. Wiele koleżanek i kolegów z klasy uczestniczyło też w organizowanych przez Kolegę Senkowskiego historyczno-turystycznych wycieczkach „kresowiaków” chełmskich do miejsc związanych z historią Polski a dziś leżących na terenach Litwy, Białorusi czy Ukrainy. Wycieczki te odbywały się  w ramach działalności Towarzystwa Miłośników Wołynia i Polesia w Chełmie, którego Stanisław był prezesem.

          60 lat kontaktów, w tym czasie liczne spotkania klasowe i zjazdy absolwentów, 60 lat trwające przyjaźnie kolegów, wycieczki, odwiedziny, telefony to wszystko zasługa, niebywałego i wyjątkowego człowieka jakim był Staszek Senkowski. Tak wiele może dać kolegom jedna osoba. Dziękujemy Ci Staszku. Pamiętamy.