Nawigacja
Część VIII - Władysława Czachórskiego żywot i sprawy

 


 

Spis tresci:

- Aneks
- Bibliografia
- Spis obrazów Władysława Czachórskiego



Aneks
Wrażenia malarskie w salach „Zachęty"
Wielkopańską puściznę rozłożono na widok publiczny w wielkiej sali gmachu Towarzystwa Zachęty... Nie wszystko, „co pozostało" po wielkim, niedawno zmarłym, malarzu naszym Czachórskim, oglądamy tam jakby na pełnej wystawie retrospektywnej. Ani myśleć było o zgromadzeniu w War szawie choćby tylko pewnej liczby najznamienniejszych obrazów. To, co ugruntowało europejsko-amerykańską sławę Czachórskiego, rozproszone jest po galeriach i zbiorach prywatnych zagranicznych. „Hamlet rozmawia jący z aktorami", wielka, a la Pilotti kompozycja obrazowa, która pierwsza ustaliła „markę" zagraniczną jednego z koryfeuszów tzw. szkoły monachij skiej, ozdabia galerię Ignacego hr. Korwin-Milewskiego, znajdującą się obe cnie na wyspie Rovigno. Późniejsze wytwórcze arcydzieła kunsztu malar skiego: niezliczone odmiany wykwintnych, arystokratycznych dam z XVII stulecia, na tle komnat pałacowych lub parków wersalskich, w otoczeniu meblowych i bibelotowych dzieł sztuki, przetkanych bukietami w drogo cennych wazach - wszystkich tych doskonałych malowideł, płaconych na wagę złota, rywalizujących zwycięsko z dziełami Florenta Willemsa i Ste-vensa, ba Dowa i Fragonarda lub Chardina, mamy bodajże jedyny w Zachę cie okaz, dający o nich wyobrażenie, mianowicie olśniewającą Pannę w suk ni lila, dar wspaniały, uczyniony przez panią Czachórską zbiorom Towa rzystwa.
Za to z Czachórskim portrecistą dano nam w Zachęcie obcować, jak nie wiem, czy była po temu sposobność na którejkolwiek wystawie. Co za świetna, jakże ciekawa, jakże pouczająca kolekcja! Począwszy od znakomitego portretu Aurelego hr. Poletyłły i obu może jeszcze artystyczniejszych wizerunków Wi-ktoryny Czachórskiej, i wielkiego portretu pani G., aż do studiów portreto wych. A portret biskupa? A p. Węgleńskiej? Nie zliczyć. Doskonałość tech niki malarskiej, rysunku, formy, w ogóle idzie w parze ze szlachetnością traktowania i sumiennością - pracy. Tak, właśnie: pracy. Z którą się tylu dziś młodych artystów naszych załatwia nazbyt po kawalersku.
O przepysznych „martwych naturach", w których malowaniu Czachór-ski celował, rozwodzić się chyba nie potrzeba. Zresztą we dni kilka po zgo nie artysty podana była na tym miejscu charakterystyka zakresu i sposobu tworzenia, oddająca pełną sprawiedliwość indywidualności malarskiej Cza chórskiego. Zwrócić tedy pozostaje jeno uwagę na studia krajobrazowe. Tak mało znane, a traktowane przez Czachórskiego z nie mniejszym pietyz mem i artyzmem, jak wszystko, co szło z przyrody pod wytrawny jego pę dzel. Przyjrzyjmy się dwom widokom na park „strzyżony"... Czyliż nie głębsze to w odczuciu i nie doskonalsze w odtworzeniu, niż nowoczesne „impresje" i pałaszowanie płótna a, tort et a trauers - plamami? Czasem uda się - czasem nie uda. A Czachórskiemu udawało się - zawsze.
Wielki to był „pan" w dziedzinie malarstwa. Szanujący siebie i Sztukę w każdym szkicu, w każdej notatce, w każdym obrazie, choćby obraz był nie wiedzieć już, jak „zapłacony z góry" lub pewny zbytu. I podobnie, jak malarstwo Czachórskiego nie było nigdy fantazjowaniem bez świadomości celów lub sił, którymi się rozporządza, podobnie, jak nie goniło nigdy za przelotnymi upodobaniami i snobizmami „kierunków" i „kieruneczków" lub tłumów, tak też i to, co pozostawił po sobie - wielkie i dobre - ma i za chowa na zawsze zaszczytną wartość muzealną w panteonie Sztuki.
Wystawa pośmiertna prac Czachórskiego przyćmiewa, samą choćby niepospolitością swoją, resztę sal Zachęty. A stało się to z krzywdą niejed nego znajdującego się tam akurat obrazu. Oddajmy bowiem sprawiedliwość zarządowi zasłużonej instytucji, że bardziej niż kiedy stara się o urozmaice nie wystaw kolejnych i o prezentowanie nam malarstwa polskiego z coraz innego szczebla rozwoju.
Owóż i ci, których gorąco zachęcamy do zwiedzenia - raz i drugi - sali Czachórskiego, niech nie mijają obojętnie np. w przyległej sali całej kolekcji studiów portretowych L. Lewandowskiego. Wizerunki to - stylizowane, tu i ówdzie przestylizowane, ale na ogół mocne w charakterystyce i wyrazie. Zapatrzył się nasz artysta na dobre wzory współczesne z malarstwa zachod nioeuropejskiego i zbliżył się do nich na metę wcale nieraz nieodległą. Zwraca przede wszystkim uwagę dzielnie malowany wielki wizerunek chło paka z chartem.
W innej znowuż sali znajdziemy szereg krajobrazów, właściwie kompo zycji krajobrazowych Straszkiewicza, może łatwych i mało oryginalnych w nastroju, ale interesujących. Talent jest. A reszta - znajdzie się. Może nawet rychło.
Marwicz
„Słowo" 1911, nr 157 (11 VI)

Zachęta 1911, Wystawa pośmiertna
Portret p. Mścisławowej Godlewskiej; Portret p. M. Godlewskiego; Por tret p. Z. Popiela; Portret p. S. Czachórskiego; Fragment obrazu Hamlet; Głowa; Madonna; Portret p. N.; Dama z kwiatami (dar Jadwigi Czachór-skiej do zbiorów TZSP); Portret p. Godlewskiej; Główka kobieca I; Główka kobieca II; Portret ks. biskupa Baranowskiego; Portret p. Kossakówny; Główka (zakupił L. Rotblat); Portret S. Czachórskiego; Portret p. U.; Astry; Studium (zakupił L. Grabowski); Zakonnica; Portret p. W Czachórskiego; Portret p. S. Czachórskiego; Ogród w Grabowczyku; Martwa natura I; Martwa natura II; Martwa natura III; Portret p. Jadwigi Czachórskiej; Cy gan; Sala ambasadorów; Odpoczynek w pracowni (zakupił E. Natanson); Panna w lila sukni; Panicz i dziewczyna; Fragment ogrodu w Grabowczy ku; Ułan; Portret p. Wiktorowej Czackiej; Portret p. Wiktora Czachórskie go [chyba ma być Czackiego?]; Szkic do Błogosławieństwa; Krajobraz; Ka rolina Voigt; Pogrzeb Julii; Ogród w Grabowczyku; Szkic z ogrodu; Opo­wiadanie; Fragment ogrodu; Chata; Wnętrze klasztorne (zakupił D. Jeże wski); Studium; Portret hr. Pelagii Poletyłło; Portret hr. Aurelii Poletyłło; Żóraw; Portret hr. L. Poletyłło; Ślepy gryniuk [!]; Cmentarz w Wenecji; Por tret p. M. Węglińskiej; Portret p. W Czachórskiej; Główka na seledynowym tle; Szkic; Szkic kompozycyjny; Szkic; Zaduma - szkic (zakupił J. Jeger); Studium; Fotel przed kominkiem (zakupił hr. M. Sobański); Studium I; Studium I [?]; Studium I [?]; Kobieta przy oknie (zakupił E Rychter); Szkic do Kupca weneckiego; Rozmowa (zakupił A. Rotwand); Szkic; Studium po sadzki; Okno marmurowe (zakupił E Rotbard); Szkic; Refektarz (zakupił dr J. Brzeziński); Projekt fasady willi I; Projekt fasady willi II; Karczma pod Krakowem (zakupił J. Jeger); Dom w Białobokach (zakupił L. Gold-stand); Kościółek w Ostrowie; Chaty i typy; Przeworsk (zakupił bar. J. Ra-doszewski); Karczma w Gani (zakupił L. Goldstand); Z dawnych Sukien nic; Ostrów; Karczma i droga do Olszy; Podwórze pałacu biskupiego w Krakowie (zakupił D. Jeżewski); Cegielnia pod Krakowem; Pod murami Wawelu (zakupił bar. J. Radoszewski); Białoboki koło Ostrowa (zakupił J. Herman); Kazimierz; Kraków; Park angielski; Scheisheim [?]; Chatka; Hohen Aschan; Kościółek Lubańskich [?]; Św. Barbara na Kazimierzu; Szkic z Kazimierza; Dwór w Mikulicach (zakupił hr. M. Sobański); Portret męski; Szkic do Hamleta; Krajobraz włoski; Główka; Silentium [niewym. w Spr., zakupił J. Herman].

Nekrologi
WŁADYSŁAW CZACHÓRSKI
Zmarł znów jeden z tych, co sztandar sztuki polskiej wzniósł wysoko, co imię kraju, którego był synem, rozsławił po całej Europie.
W Monachium zgasł Władysław Czachórski. Mało go znała ziemia ro dzinna, gdyż w zaraniu młodości ją opuścił i działalność swoją rozwinął po za jej granicami. Po studiach, odbytych w Warszawie u Hadziewicza, udał się z końcem lat sześćdziesiątych do Drezna, później do Monachium. Jako młodzieniec dwudziestodwuletni (ur. w r. 1850) zyskuje rozgłos portretem A. Romera. Sławę swą ugruntował Wstąpieniem do klasztoru oraz Hamle tem i aktorami. Niezwykłym zjawiskiem było Wstąpienie do klasztoru, peł ne realnego na świat poglądu w dobie, w której nie przebrzmiały jeszcze echa romantyzmu. Hamleta cechuje znów majestatyczna linia włoskich mi strzów, pojęta jednak w modernistycznym nieco stylu. Za tymi dwoma ob razami poszła cała galeria innych mniejszych, czy większych, mających jed nakowoż na sobie znamiona prawdziwego artyzmu.
Z rozwojem talentu rosła sława Czachórskiego coraz bardziej; prócz li cznych uznań, odznaczyło go jury wszechświatowej wystawy (1879) złotym medalem. Rodowód zgasłego malarza jako artysty wyprowadzić można od malarzy flamandzkich i holenderskich Mierisa, Gararda, Dowa i innych. Motywem obrazów Czachórskiego jest: kobieta, stroje, wnętrza komnat, kwiaty itd. Wszystkim tworom, które wyszły spod pędzla jego, nadawał zaw sze oryginalny koloryt, a technika malarska obrazów jego jest wprost nie­zrównaną. W sztuce odrębne zupełnie wywalczył sobie stanowisko, dlatego też nowe prądy i nowe szkoły malarstwa przeszły obok niego, nie wyciska jąc na twórczości jego swych znamion. Pozostał więc do końca sobą, a jako taki zasłużył, by dzieje malarstwa nie tylko polskiego, lecz ogólnoeuropej skiego poświęciły mu osobną kartę.
„Kronika Powszechna" 1911, nr 4 (211)

WŁADYSŁAW CZACHÓRSKI*
Ur. 22 JX 1850 w Lublinie, zm. 12 I 1911 w Monachium. Malarz, profesor, zmarł nagle na atak apopleksji w swej pracowni w Monachium, gdzie mieszkał i działał od kilkudziesięciu lat. Praca była prawdziwą miłością je go życia, której pozostał wierny do końca. Z nieskończoną starannością za głębiał się w przedmiocie swoich obrazów, ciągle nie dość zadowolony ze swej pracy. Jeśli już nie duchowa postawa, to respekt wobec natury, radość świata i przedmiotów, a także niezmordowana sumienność zbliżały go do mistrzów niderlandzkich, których dzieła były mu niedoścignionym pierwo wzorem. Nie było żadnej kokieterii w jego płynnych, swobodnych pociąg nięciach pędzla, które przy całej pewności, zachowywały subtelną świeżość. Dążył do doskonałej jedności formy i koloru, a wychodząc zawsze od najdo kładniejszego, szczegółowego opanowania formy, gardził w swym niezależ nym mistrzostwie wszystkimi tanimi, wizualnymi efektami. Charakteryzo wała go radość świadomego smakowania przy wyborze motywu, który za wsze odpowiadał poważnej wytworności jego własnej osobowości. Miał kla sę i elegancję nierozdzielną ze swą osobowością nie tylko artystyczną.
Te damy [...z dokładnym wyczuciem przestrzeni trafnie wkomponowa ne w ramy obrazu] z niedbałą miękką gracją wtulone w bujające się fotele, połysk atłasów, prawdziwe koronki i stare tkane złotem brokaty ich sukien, biżuteria i kwiaty swobodnie trzymane w dłoni - to wszystko malować i znów na nowo malować, w niewiele różniących się, ale pełnych wdzięku wariantach, było dla tego artysty zadaniem i przyjemnością jego życia.
Czachórski nie chciał malować scen rokokowych, jak Lossow, ani scen salonowych w guście kunsthandlerów - realizował swoje pragnienie malar skiego uchwycenia i przedstawienia świata, który w nim żył i do którego należała jego własna natura. Polak, w którym było coś z Francuza, przema wiał z jego dojrzałych, samodzielnych obrazów, od momentu znalezienia siebie i własnego stylu.
Urodzony 22 września 1850 w Lublinie, po pobycie w Warszawie i Dreź nie, przybył do Monachium, które stało się dla niego, jak i dla wielu jego współtowarzyszy, ojczyzną z wyboru. Wpływ szkoły Piloty'ego, do której się go zalicza, jest nawet w jego wczesnych dziełach ledwie widoczny. Jego pra ca Studium Holendra palącego swą glinianą fajkę jest malowane tak mięk ko i jasno, a zarazem jest tak sprawnie i z rozmachem ujęte, że wzbudziło przed kilkoma laty uzasadnioną sensację na wystawie uczniów Piloty'ego. Jest ono jednak równie dalekie do prac z okresu sudiów, jak i z okresu doj rzałości Czachórskiego. I byłby osiągnął nie przelotną, a trwałą sławę, gdy by poszedł dalej w kierunku zasygnalizowanym tym bliskim Wilhelmowi Diezowi studium. Na drodze twórczości wybranej zgodnie z własnymi upo dobaniami stał się Czachórski bardzo znaczącym, szanowanym artystą swojego czasu; jego prace podobały się bardzo, równie jak i osoba artysty, szczególnie cenionego zwłaszcza przez księcia regenta Luitpolda. Ale z bie giem czasu i artysta, i jego twórczość stracili na popularności. [...] A jednak - niech nowi geniusze wzbijając się ponad dzielnych malarzy wczorajszych, wznoszą się wyżej, ale niech w żadnym razie nie pomijają tego, co jest szczerą radością sztuki i rzetelnym mistrzostwem.
Alex Braun, 1911
* Nekrolog ze sprawozdania Muncher Kunstverein („Jahresberichte..."), [w:] Artyści polscy w środowisku monachijskim..., s. 91-92.

Informacja o pogrzebie

śP WŁADYSŁAW CZACHÓRSKI
artysta malarz zmarł w Monachium dnia 12 stycznia br.
Eksportacja z Chełma do kościoła w Grabowcu odbędzie się dnia 6 lutego o godzinie 9 rano, 7 lutego zaś odprawione zostanie nabożeństwo żałobne o godzinie 11-tej rano, po czym nastąpi wyprowadzenie zwłok na cmentarz miejscowy do grobu rodzinnego, o czym zawiadamiają Krewnych, Przyjaciół i Znajomych. Osobne zaproszenia rozsyłane nie będą.
Bratowa

„Ziemia Lubelska" Dziennik polityczny, społeczny, ekonomiczny i literacki 1911 (311)
 

BIBLIGRAFIA
Aftenazy B., Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej, Wroc ław 1995.
Andrzejczak M., Wittelsbachowie, władcy katolickiej Bawarii. Za wiarę, króla i prawo, Lublin 2000.
Artyści polscy w środowisku monachijskim w latach 1828-1914. Materiały źródłowe, oprać. Stępień H., Liczbińska M., Kraków 1994.
Ejsmondowa M., Na szerokim świecie. Malarze u dworu, „Tygodnik Ilu strowany" 1910, nr 1.
Ejsmondowa M., Ks. Luitpold. Artyści polscy w Monachium, „Tygodnik Ilustrowany" 1913, nr 2.
Charasińska E., Teatr w teatrze. Dzieje obrazu, „Gazeta Antykwaryczna" 2001, nr 6.
Chłędowski K., Pamiętniki, t. 2,1881-1901, Kraków.
Czachórski W, Dziennik 1878-1881, rkps.
Czachórski W, Korespondencja:

do Konstantego Dzbańskiego z 1874
do Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych we Lwowie
do Kazimierza Pochwalskiego z 1890
do Dyrekcji Powszechnej Wystawy Krajowej we Lwowie z 1894
do Mścisława Godlewskiego z lat 1887-1908
do rodziny Godlewskiego 1898, 1899, 1903, 1909 Rkps Biblioteki Ossolineum, Wrocław.
Czachórski W, Korespondencja do Rodziców z 1871, 1872. Rkps, wł. pryw, do Brata 1898, Bratowej 1907, 1909 wł. pryw.
Fałat J., Pamiętnik, Warszawa 1935.
Gierymscy A. i M., Listy i notatki, Wrocław 1973.
Grzegorzewicz B., Władysław Czachórski, Lublin 1974, mps, Archiwum KUL. Praca magisterska napisena pod kierunkiem prof. dr. hab. An drzeja Ryszkiewicza w Instytucie Sztuki KUL.
Kędzierski A., Luźne kartki o Brandcie, „Sfinks" 1909, t. 7/8.
Kubacka D., Kalendarium życia i twórczości, [w:] Katalog wystawy, Lublin 2001.
Lameński L., W cieniu Monachium. O malarstwie Władysława Czachór-skiego, [w:] Katalog wystawy, Lublin 2001.
Larecka M., Larecki J., Bajkowe zamki Ludwika Bawarskiego, „PKP Ku rier" 2000, nr 52.
Łoś W, Po staropolsku. Opis podróży, „Kraj" 1897, II p.
Masłowski M., Maksymilian Gierymski i jego czasy, Warszawa 1970.
Niedbał A., Artysta od pięknych dam, „Gazeta Wyborcza" 2001 (2 X).
Niewiadomski E., Polskie malarstwo XIX i XX wieku, Warszawa 1926.
Nowaczyński A., Monachijczycy nowocześni. Obrazy i ludzie, „Kraj" 1900, nr 18.
Nowaczyński A., Władysław Czachórski, „Kraj" 1899, II p.
Piątkowski H., Polskie malarstwo współczesne, Petersburg 1895. Piątkowski H., Władysław Czachórski, Warszawa 1927. Poprzęcka M., Polskie malarstwo salonowe, Warszawa 1991. Ręgorowicz L., Dzieje krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, Kraków
1929. Rosen J., Wspomnienia 1860-1925, Warszawa 1933.
Ryszkiewicz A., Dąbrowski J., Szekspir w plastyce polskiej, Wrocław 1965. Ryszkiewicz A., Zbieracze i obrazy, Warszawa 1972. Ryszkiewicz A., Kolekcjonerzy i miłośnicy, Wrocław 1981. Sienkiewicz H., Wiadomości bieżące. Rozbiory i wrażenia literacko-artysty-czne, „Gazeta Polska" 1979, nr 282. Stępień H., Artyści polscy w środowisku monachijskim w latach 1828-
1855, Wrocław 1990. Szenic S., Maria Kalergis, Warszawa 1963. Tetmajer K., Z polskich pracowni w Monachium, „Tygodnik Ilustrowany"
1896, II p. Trzebiński M., Pamiętnik malarza, Wrocław 1958. Trojdusiewicz J., Hamlet, „Ateneum" 1880, t. 1, z. 1, s. 194. Wachowicz B., Marie jego życia, Kraków 1972. Wanke W, Listy z Monachium, „Sztuka" 1887, nr 1. Witkiewicz S., Monografie artystyczne, Kraków 1971. Wołowski M., Korespondencja „Tygodnika Ilustrowanego" z Monachium,
„Tygodnik Ilustrowany" 1889, II p. Zielińska E., Choć kobiet nie lubił, pięknie je malował, „Rzeczpospolita"
2001, nr 23.

Spis obrazów Władysława Czachórskiego

Głowa męska w kryzie, studium akad. ofiarowane Lucjanowi Siemień-skiemu.
Portret Alfreada Romera, nat. wielk., wł. rodziny Romerów.
Stary Tyrolczyk, studium akad. zakupione przez W Kaulbacha.
Lektura, obraz zakupiony przez Wallisa w Londynie.
Wstąpienie do klasztoru, obraz zakupiony przez Wallisa.
Portret Jadwigi Kossakówny (córki Juliusza), wł. rodziny.
Kupiec wenecki, od 1942 wł. Stefana Dobrzańskiego.
Wnętrze sali klasztornej, wł. Muzeum Narodowego.
Gęstwina, studium z Grabowczyka, wł. rodziny.
Matka Boska Bolesna, na złotym tle. Ofiarowana Marii z Popielów God lewskiej.
Gotz von Berlichingen, szkic konkursowy, wł. monach, akademii.
Przy pianinie, ol. pł., zakupiony przez Wallisa.
Sala Ambasadorów, ol. pł., 61 X 50 cm, 1872, wł. Muzeum Narodowe go w Krakowie.
Portret Romana Padlewskiego, ofiarowany R. Padlewskiemu.
Trofea myśliwskie syberyjskie, martwa natura, zak. przez Lwowskie Towarzystwo Sztuk Pięknych.
Portret Bohdana Mostowskiego, wł. rodziny Mostowskich.
Pogrzeb Julii, ol. tektura, 15,5 x 33, wł. Muzeum Narodowego w War szawie.
Przyjęcie u Stanisława Augusta, ol. pł., ok. 1872-1879.
Cud św. Walentego, szkic do obrazu, wł. Jana Węgleńskiego.
Cud św. Walentego, ol. pł., 58 x 36,5, kościół parafialny w Grabowcu.
Siedząca dama, studium, wł. Henryka Piątkowskiego.
Portret ojca artysty, 76 x 57, ol. pł., wł. Muzeum Narodowego w War szawie.
Stanisław Czachórski, ol. deska, 20 x 14, wł. Muzeum Narodowego.
Portret dr. Jakuba Kolendowskiego, wł. rodziny.
Hamlet, studium olejne do Aktorzy przed Hamletem, Muzeum Lubel skie.
Aktorzy przed Hamletem, ol. pł., 116 X 226, wł. Cz. Bednyrczyka, Wie deń.
Portret Ignacego Milewskiego, ol. pł., 240 x 150, wł. rodziny.
Portret Rejnolda Tyzenhauza, ol. pł., wł. rodziny.
Portret biskupa Baranowskiego, ol. pł., 157 x 98, pałac arcybiskupi w Lublinie.
mentarz w Wenecji, ol. pł., 33,3 x 66,5, 1876, wł. Muzum w Warsza wie.
Portret Witolda Urbańskiego, ol. pł., 20 x 13, Muzeum Narodowe.
Portret hr. Aurelego Poletyły, wł. rodziny.
Ślepiec wiejski, 1878, wł. rodziny.
Główka wieśniaczki (Poezja), 1878.
Główka z wieńcem laurowym, ol. pł., 1878.
Włoch z gitarą z XVI wieku, studium, ol, 1878-1879
Cmentarz San Miniato we Florencji, ol., 1879.
Głowa dziewczyny w czarnym welonie, ol., 1879.
Zamyślona, ol., 1879.
Głowa Cyganki, ol, 1879.
Czy chcesz różę?, ol. pł., 1879, 125 x 98, wł. Galerii Miejskiej we Lwo wie.
Kobieta wychodząca z kościoła, ol., 1879.
Sen wieczny, ol. 1879, ofiarowany Paulusowi, sekr. Wystawy Sztuki w Monachium.
Portret Władka Szernera, 1879.
Branka, trofea tureckie, ol. pł., zak. przez Gaupila do Nowego Jorku.
Czy chcesz różę?, wersja II, ol. pł., 1879, zak. przez Kaesera.
Martwa natura z jarzynami, ol. pł., 1879.
Studium kominka, ol., 1879.
Studium do obrazu „List miłosny", ol., 1879.
Wesoła kompanijka florencka, szkic komp. do Decameronu Boccaccia.
Wesoła kompanijka, szkic do Boccaccia większy, ol., 1880 (rozmowa).
List miłosny (figura kobieca, dziewczyna paląca list), ol. pł., zak. przez Wimmera.
List miłosny (figura męska, kawaler piszący list miłosny), zak. przez Wimmera.
Portret Marii z Popielów Godlewskiej, ol. pł., 145 x 98, 1880.
Portret Weroniki z Wołk-Łaniewskiej, Oskarowej Korwin-Milewskiej, ol. pł., 140 x 100, 1881, wł. Sz. Mejsztowicza.
Panicz i dziewczyna, ol. pł., 1880, 73 x 57, wł. Krystyny Potworow-skiej, Katowice.
Ułan (S. Czachórski), ol. pł., 73 x 38, wł. E Węgleńskiego.
Przy fortepianie, wł. Mariana Chmielowskiego, 1879.
Dziewczyna z książką I Czytająca, ol. pł., 1881, zakupiony do Nowego Jorku.
Zakonnica w stallach I Zakonnica, ol. pł., 1881, zakup, przez Wimmera.
Dwoje młodych przy kominku I Poufna rozmowa, ol. pł., 1881, zak. przez Schultego, Berlin.
Portret męski w stroju uan Dycka I Portret mężczyzny, ol. pł., 1881, do 1926 r. wł. J. Korwin-Milewskiego.
Astry w wazonie, ol. pł., 1881, wł. Muzeum Narodowego w Poznaniu.
W pracowni malarza, 1882, ol. pł., zak. przez Schultego, Berlin.
Spalony list, ol. pł., 1882, zakup, przez Honratha i van Berle'a.
Panna przy oknie I Zadumana, ol. pł., 90 x 59,5, 1883.
Wróżba z dłoni, ol. pł., 1884, zak. przez Schultego, Berlin.
Przy klawikordzie, ol. pł., 1884, zak. przez Wimmera.
Kabalarka, ol. pł.. 1885, zak. przez Honratha.
Ślubny wianek, ol. pł., 1885, zak. przez Kejzera.
Główka w kapeluszu, ol. pł., 1885, zakup, przez Walza.
Oczekiwanie, ol. pł., 1886, zak. przez Wimmera.
Portret Stanisława Czachórskiego w stroju uan Dycka, 1886.
Portret Matki artysty, ol. pł., 1886, wł. rodziny.
Portret Mścisława Godlewskiego, ol. pł., 1886, wł. rodziny.
Przed lustrem, ol. pł., 1887, 65,5 x 41, zak. przez Wimmera, sprzeda ny w Warszawie.
Poufne zwierzenia, 1887, ol. pł., zak. przez Saleya w Londynie.
Sprawa sercowa, ol. pł., 1887.
W pracowni artysty, ol. pł., 1887.
Portret Józef owej Brandtowej, ol. pł., 1888, wł. rodziny.
Melodia, ol. pł., 1888.
Liścik, ol. pł., 1889.
Zakochani, ol. pł., 1889.
Portret Józefa Brandta, ol. pł., 1890, wł. rodziny.
Oglądanie klejnotów, ol. pł., 1890, zak. przez Saleya w Londynie.
Rozmowa miłosna, ol. pł., 1890, zak. przez Wimmera.
Portret Henryka Nowickiego, ol. pł., 1890, wł. rodziny.
Pierwsze róże, ol. pł. 1891, 92 x 57 cm, zak. na aukcji w 2000 r. w Warszawie.
Kwiaciarka, ol. pł., 1892, zak. przez Wimmera.
Poezja I Główka wieśniaczki, ol. pł., 1892, wł. rodziny w Grabowczyku.
Zaczytana, ol. pł., zak. przez księcia Luitpolda, Monachium.
Dla niego, ol. pł., 1894.
O czym?, ol. pł., 1895.
Klejnoty, ol. pł., 1895, zak. przez Schultego.
Przy robótce, ol. pł., 1896.
Naszyjnik, ol. pł., 1896, zak. przez Kriegla.
Dolce far niente, ol. pł., 1896, zak. przez Regniera.
Oświadczyny, ol. pł., 1897.
Dar narzeczonego I Podarek, ol. pł., 1898, zak. przez Regniera.
Oglądanie klejnotów, ol. pł., grupa 3-osobowa, 1898.
Portret hr. Artura Potockiego, ol. pł., 1898, wł. rodziny.
Portret hr. Arturowej Potockiej, ol. pł., 1898, wł. rodziny.
Portret Augusty Kowala, ol. pł., 57,5 x 49 cm, 1898, wł. prywatna.
Panna ze sznurem pereł, ol. pł., 1899, zak. przez Seidenadera.
Główka na tle kwiatów, oł. pł., 1900, zak. przez Seidenadera.
Portret Jadwigi Sienkiewiczówny, ol. pł., 1901, 55 x 45 cm, Muzeum w Oblęgorku.
Kleopatra, ol. pł., 1909, zak. przez Seidenadera.
Pieśń miłosna, ol. pł., 1902, zak. przez Seidenadera.
Portret Marii z Grotthusów Janowej Węgleńskiej, ol. pł. 60 x 51 cm, 1902, wł. rodziny.
Portret Jadwigi z Grotthusów S. Czachórskiej, ol. pł., 1902, zaginiony.
Portret hr. Aureli Poletyło, ol. pł., 1902, wł. rodziny.
Głowa Włoszki, ol. pł., 1903, zak. przez Seidenadera.
Floraia, ol. pł., 1903.
Kobieta z kwiatową girlandą, ol. pł., 38,2 x 26,2, 1904, wł. Cz. Bed narczyka.
Sjesta, ol. pł., 1905, zak. przez Seidenadera.
Mina I Główka blondynki, ol. pł., 1908.
Główka na czerwonym tle, ol. pł., 1909, zak. przez Hermasa.
Dama leżąca z klejnotami, ol. pł., 1909, zak. przez Hermasa.
Przy klawikordzie, ol. pł., 1910, zak. przez Seidemana.
Dama w liliowej sukni z kwiatami, ol. pł., 55 x 78, wł. Muzeum Naro dowego w Warszawie.
Portret brata artysty, ol. pł., 35 x 24 cm, 1892, wł. Muzeum w Rado miu.
Zaduma, ol. pł., 45 x 52 cm, wł. Muzeum Pomorza Zachodniego w Słupsku.
Portret młodej kobiety, ol. pł. na tekturze 49 x 32 cm, wł. prywatna.
W zamyśleniu, ol. pł., 61 x 38,5, wł. Muzeum Narodowego w Szczeci nie
Dziewczynka z nićmi, ol. pł., 35 x 27 cm, wł. Muzeum Pódl. w Białym stoku.
Portet kobiety w woalu, ol. pł., 48 x 40 cm, wł. Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.
Dama przy oknie, szkic, ol. pł., 75 x 57 cm, wł. Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Portret Marii Godlewskiej, ol. pł., 35 x 26, 1887, wł. Muzeum Narodo wego w Warszawie.
Martwa natura z owocami, ol. pł. 95 x 60 cm, 1886, wł. prywatna.
Łącznie 130 obrazów.

219 „Tygodnik Ilustrowany" 1905, nr 22, s. 410.
220 „Kraj" 1898, nr 12, s. 134.
221 List z 29 II 1908 r.
231 Sprawozdanie Zarządu Muzeum Narodowego Polskiego w Rapperswilu
za 1905 r. [w:] Rapperswil, Biblioteka KUL. sygn. V 5048/36.
232 „Ziemia Lubelska" 2002, nr 5-6, s. 1.
233 Katalog Wystawy, Lublin 2001, s. 39.
237 Artyści polscy w środowisku monachijskim..., s. 91-92.
238 List do M. Godlewskiego z 27 XI1903 r. Biblioteka Ossolineum i Muze
um Lubelskie.
239 List do M. Godlewskiego z 27 VIII 1899 r.

Koniec